środa, 19 lutego 2014

Prawie że.

No, baryczowskie klimaty w mieszkaniu opanowane. Prócz łazienki, co do której na razie udajemy, że jej nie ma. Panowie od wywozu śmieci podejmą się jej za 500zł. Sam wywóz pozostałych śmieci i nieczystości nadszarpnął jednak na tyle nasz budżet, że myślę nad inną opcją. Plan się w głowie powoli układa.

Tymczasem oba pokoje z kuchnią i przedpokojem uwolnione zostały z hałd śmieci (wyszło ich z 1,5 tony), sprzętów i pozostałości sprzętów RTV, AGD i mebli. Poszły też wykładziny, odsłaniając mniej lub bardziej zniszczoną podłogę z desek (gdzie słowo "bardziej" oznacza w tym przypadku zbutwienie, przegnicie lub jej brak). Zostało jeszcze do wywiezienia trochę złomu i 9 worków z butelkami po piwie (pięciu wyzbyłam się dziś)... I wtedy będę mogła powiedzieć, że mieszkanie jest całkiem puste. Zakończony zostanie etap sprzątania. Zacznie się za to czyszczenie - co samo w sobie jest absurdem, zważywszy na fakt, że i tak podłogi będą zerwane, stolarka okienna i drzwiowa wymieniana, kafelki - ba, tynki w wielu miejscach kute, ściany burzone... Ale dupa. Żeby odzyskać choć marną część tego, co nam się należy od gminy w ramach odszkodowania za niedostarczanie przez tyle lat mimo obowiązku lokalu socjalnego, nie obejdzie się najpewniej bez wizji lokalnej. A biegły ocenia i wycenia stan mieszkania zastany, a nie jego potencjał. Oczywiście w głębokim poważaniu ma również to, że mieszkanie kiedyś było eleganckie i dopiero lokator, który zajmował je w czasie oczekiwania na lokal socjalny, kompletnie je zrujnował i zdewastował. Prawo jest absurdalne... No ale nie pozostało nam nic innego jak umyć połogi, ogarnąć pajęczyny, umyć szyby (te nie wytłuczone) w oknach (tych nie wypadających), doczyścić kafelki, przykleić odpadające tapety. A potem, po wizji, wszystko to wypierniczyć i doprowadzić do stanu surowego.

Ehhh. Ten wpis to tak w ramach ulania troszku żalów, złapania odpowiedniego dystansu do sprawy i nabrania odpowiedniej motywacji do dalszego działania. Bo przecież będzie w końcu dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz